Od kiedy pamiętam, gdy przygotowywałem się do startów w zawodach, publikacja kalendarza startów w serii Bike Maraton była jednym z najbardziej oczekiwanych dni w roku rowerowym. Bo to był dzień, w którym można było zacząć planować starty na nadchodzący sezon. A to ważny moment. Bo to ten kalendarz nadaje rytm przygotowaniom, treningom i układa cały rok kolarza. Nie tylko amatora. Tym razem zdjęciem głównym tego tekstu jest statuetka, która zdobył w tym roku Sławomir Polok, zawodnik trenujący według mojego planu treningowego. W tekście znajdziecie także parę słów od niego na temat przygotowań do startów w zawodach serii Bike Maraton.
Dlaczego kalendarz startów jest tak ważny nie tylko dla kolarza amatora. Bo pewnie nie wszyscy wiedzą lub sobie nie zdają sprawy, kalendarz startów w kolarstwie zawodowym jest jeszcze bardziej dokładny niż w kolarstwie amatorskim. W takim sensie bardziej dokładny, że wszystkie starty są precyzyjnie zaplanowane i nie ma nic przypadkowego. Oczywiście, tak jak w przypadku kolarzy amatorów kalendarz startów jest przede wszystkim potrzebny, aby planować ewentualnie konieczne urlopy w dni zawodów, tak w kolarstwie zawodowym ten kalendarz startów wyznacza cały cykl przygotowań. Bo to do tego kalendarza układa się kolejne treningi i kolejne cykle treningowe.
Czasami miałem takie zapytania, ile czasu potrzeba, aby przygotować się do zawodów. Oczywiście wtedy pada odpowiedź: co to znaczy przygotować się? Aby przejechać dystans? Aby uplasować się w połowie stawki? Aby wygrać? A jakie to są zawody? Maraton rowerowy? W górach? Po płaskim? Takich pytań jest znacznie więcej. I kiedy zacząć przygotowania?
I tu zależy jak bardzo poważnie traktujemy ten start. Bo jak ktoś jeździ, to w kilka tygodni można poprawić jedynie pewne cechy. I nie spodziewajmy się cudów. Każdy proces trwa. Jeden trening nie pomoże, aby być szybszym, wytrzymalszym, dysponować lepszą wytrzymałością siłową. Potrzeba czasu.
Jeżeli ktoś dłużej interesuje kolarstwem i treningiem kolarskim, to takie sprawy są dla niego oczywiste. Gorzej z osobami, które dopiero zaczynają. Bardzo trudno im wytłumaczyć, że tak jak ze wszystkim, z zawodami kolarskim także: należy zacząć w odpowiednim czasie, aby pewne zmiany mogły się w organizmie dokonać.
Jedne zawody czy cały cykl
Kolejny trudny temat. Trochę inaczej przebiegają przygotowania do sezonu, w którym chcemy pojechać cały cykl zawodów, całą serię i na wszystkie edycje być tak samo przygotowanym, a inaczej trenujemy pod jedne zawody, na przykład Mistrzostwa Polski. Osobiście uważam, że na początek lepiej jest zacząć startować w całej serii zawodów, aby nabierać tak zwanego doświadczenia kolarskiego, to znaczy obycia kolarskiego, umiejętności jazdy w grupie, przewidywania, wyboru trasy, strategii, taktyki. Zasada jest prosta: im więcej startów, tym więcej doświadczenia.
W wideo opowiadam trochę o tym, dlaczego jednym z najważniejszych elementów treningu sportowego, a tym samy kolarskiego jest cel. Cele są różne, wszystko zależy od zawodnika, rowerzysty, kolarza, amatora, pasjonata. Kalendarz startów oraz konkretnie wytyczone daty startów, cykl zawodów jest takim celem, pod który układamy program i plan treningowy. Cykl i daty startów są naszym celem, a także działają na nas mobilizująco i motywująco. Cykl i data startu są tym punktem, do którego zmierzamy.
W przypadku startu w jednych zawodach jest trudniej tak poprowadzić przygotowania, aby szczyt formy wypadł dokładnie w ten jeden dzień. To znaczy jeżeli znam zawodnika i prowadzę go od jakiegoś czasu, wiem, jak reaguje na bodźce treningowe, to wiem, kiedy ten szczyt po rzetelnym przepracowaniu kolejnych mezocyklów nastąpi. W przypadku zawodnika, który zaczyna ściganie jest tu znacznie więcej składowych, które wpływają na efekt końcowy.
Cykl jest też o tyle lepszym rozwiązaniem, że jeżeli jedne z dwunastu zawodów nie pójdą po naszej myśli, to jeszcze pozostaje jedenaście innych, aby nadrobić straty. I do tego zazwyczaj do klasyfikacji generalnej brane są wyniki z kilku najlepszych – to jest zapisane w regulaminie, dlatego regulaminy trzeba czytać i znać 🙂
Jestem ze swoimi zawodnikami w stałym kontakcie mailowym, telefonicznym, a także WhatsApp i Messenger, tak więc na bieżąco mam informację o ich postępach i przebiegu treningów. I zazwyczaj po zawodach jest czas na omówienie i wyciągnięcie wniosków. To ma też wpływ na dalsze treningi oraz kierunki rozwoju zawodnika.
Po co kalendarz startów
Byśmy powiedzieli kluczowy zapis przed sezonem kolarskim. Jeżeli ktoś poważnie traktuje swoje treningi, to sporządza taki kalendarz. Bo także w kolarstwie amatorskim, kalendarz startów jest nie tylko po to, aby w miejscu pracy przekazać, kiedy chcemy wziąć urlop, ale żeby ustalić cykl przygotowań. Oczywiście, można jeździć kiedy się chce i ile chce, a potem wystartować gdziekolwiek. Ale w kolarstwie nie o to chodzi.
Jak dla mnie kolarstwo, to pewien proces umiejętnego zaplanowania treningu, aby zawodnik poprawiał swoje cechy kolarskie i aby poprzez zaplanowane przygotowania był w najlepszej dla siebie formie kolarskiej w dniu startów. Myślę, że nie ma większej satysfakcji niż osiągnąć zamierzony cel sportowy po celowych, systematycznych i rzetelnych treningach i przygotowaniach.
Jest to satysfakcja porównywalna z innymi dziedzinami naszej działalności – nic chyba tak nie smakuje, jak owoc zdobyty w trudzie i z wysiłkiem. Kalendarz startów powoduje, a właściwie wyznacza i nadaje rytm naszym treningom i przygotowaniom. Kolejne mezocykle są ułożone pod ten dzień lub pod te dni – jeżeli jest to seria zawodów.
Start w serii zawodów daje też jeszcze tę dodatkowa wartość, że gromadzimy punkty do klasyfikacji generalnej i w końcowym bilansie gorsze starty nie przynoszą nam aż takiej straty – bo ich nie liczymy 🙂 Ale przynoszą doświadczenie, a każde doświadczenie, nawet te smutne także nas czegoś uczy. W tym przypadku uczy nas, jak nie popełniać błędów, jak uniknąć podobnych sytuacji, jak być lepszym.
Klasyfikacja generalna w Bike Maratonie
Jak już kiedyś pisałem, zwycięstwa moich zawodników są moimi zwycięstwami i dają mi wiele radości. W tym roku zawodnik trenujący według mojego planu treningowego Sławomir Polok zajął III miejsce w generalce Bike Maratonu. Poniżej udostępniam jego podsumowanie sezonu, które zamieścił na swoim profilu na FB:
I to by było na tyle….sezon ścigania w serii Bike Maraton zakończyłem wczoraj podczas 12# Bike Maraton 2019 – Sobótka. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem, pierwszy raz zaliczyłem DNF 🤨. Jakieś 5 km przed metą złapałem jedynego kapcia w tym sezonie Bike Maratonu. A jechało mi się świetnie, na pierwszym punkcie pomiarowym byłem 5. Noga dawała sobie nieźle rady na podjazdach a na zjazdach uciekałem chyba najlepiej w sezonie. I na jednym z nich przeszarżowałem, nawet wiem gdzie…najpierw przeszła mnie myśl że coś za dobrze idzie i po chwili poczułem jak tył już chodzi na boki…wycofałem się 3 km przed metą.
Jednak mimo to, punkty zdobyte przez cały sezon pozwoliły mi zająć 3 miejsce w klasyfikacji generalnej kat.M3 😃😎 na dystansie classic. Nie mogłem zostać na dekoracji, statuetkę odebrał za mnie w zastępstwie kolega. Bardzo się cieszę że wskoczyłem na pudło w generalce ponieważ kat.M3 jest moim zdaniem najsilniejszą kategorią. W dodatku to był mój ostatni sezon w M3, przyszły witam już jako zawodnik z M4 😎.
Nie było łatwo ale takie było założenie przed sezonem. Plan treningowy o który dba mój trener Piotr Zarzycki układany tak by osiągać jak najlepsze rezultaty, prawie na każdej edycji poprawiałem wyniki. Mnóstwo godzin treningowych, litry wylanego potu, raz szosa, raz MTB.
To było moje marzenie, stanąć na podium w generalce swojej kategorii i wczoraj je spełniłem. Rower, ściganie to moja pasja i mam nadzieję że przyszły sezon będzie równie udany.
Dziękuję trenerowi za dobrze ułożony plan treningowy. I choć treningi Pana Piotra są ciężkie, mozolne i czasami trzeba się było mocno zaprzeć żeby je zrealizować to warto było.
Dzięki Banless za wsparcie swoimi owalnymi zębatkami, to już kolejny sezon ścigam się na Banless’ach od 32 do 36t i nie mam zamiaru zmieniać na inne.
Dzięki JUNBIKE za wsparcie serwisowe i sprzętowe. Oba moje rowery – mtb i szosa są pod opieką Junbike i uważam że to najlepszy fachowiec w Opolu.
Dzięki mojemu klubowi Zdzieszowice-BikeTeam za całe wsparcie. Dzięki również pozostałym sponsorom:
Cyklomania
MALORNY – Joachim Malorny
Używki.Expert
Gmina Zdzieszowice
Anchem Technologia Basenowa
Plan treningowy dla kolarza
Wszyscy zawodnicy prowadzeni przeze mnie trenują według przygotowanego przeze mnie dla każdego z nich planu treningowego. Dlaczego kalendarz startów jest tak ważny? – Bo jak napisałem wyżej – wyznacza on kolejne mezocykle i kolejne treningi. Tak więc znając daty startów i kolejnych zawodów oraz priorytetów – bo przecież nie wszystkie starty mają priorytet A, planuję kolejne treningi.
Tutaj zamieszczam filmik z jednej z moich tras treningowych – Wrocław-Ślęża-Wrocław. Bo mamy z Wrocławia na szczyt góry Ślęża ok 50 kilometrów – w zależności, którą trasą. Tak więc w czasie moich przygotowań do startów, a potem w okresie startów czasami robiłem sobie taki trening. Filmik nakręciłem już po zakończeniu sezonu, ale jeszcze nie była to zima. Choć był to dość zimny dzień. W nocy we Wrocławiu padał deszcz. Gdy wyjeżdżałem z miasta, było słonecznie. Gdy dojechałem do Ślęży okazało się, że tam spadł śnieg. I to też zobaczycie na tym filmiku. A górę Ślężę bardzo lubię i w średnio sezonie byłem na rowerze nawet kilka razy. Trochę to była moja trasa testowa.
Treningi zaczynamy końcem jesieni, bo jeżeli zawodnik ma być dobrze przygotowany, taki cykl musi mieć swoją długość. W mezocyklu są różne treningi, a każdy mezocykl jest inny, to znaczy kształtuje inne cechy i ma inne cele i zadania. Mogę rozpisać, czyli podać plan całego roku treningowego ujętego w kolejnych w jednostkach treningowych, czyli dzień po dniu, ale ten plan i tak ulegnie zmianie – bo mogą przytrafić się choroby, sytuacje losowe, kontuzje. I mają one wpływ na kolejne treningi.
Jeżeli chodzi o ćwiczenia i zadania treningowe na treningu, są one uzależnione od miejsca w cyklu. Czyli w zależności od okresu, konkretne ćwiczenia są dobierane i układane pod kątem tego, jaki mają wywołać efekt. Ćwiczeń jest bardzo wiele, a na ich dobór mają wpływ także predyspozycje i możliwości zawodnika.
Więcej informacji telefonicznie: 506 157 484
lub mailowo: treningkolarski@gmail.com
lub przez wiadomość na fanpage:
https://www.facebook.com/Trener-kolarstwa-Piotr-Zarzycki-323483794951678/?modal=admin_todo_tour